Wysoka wygrana rezerw Darłovii
Darłovia II Darłowo - Strong Zielenica 7 : 0 ( 2 : 0 )
W 8 kolejce rozgrywek ligowych rywalem drużyny rezerw Darłovii był Strong Zielenica. Drużyna z aspiracjami do walki o miejsce premiowane awansem, ale w dotychczasowych spotkaniach radzili sobie przeciętnie, dopiero ostatnio pokazując lepszą formę, co skutkowało zdobytymi 10 punktami w ostatnich 4 rozegranych meczach. Darłowianie zaś, po porażce z Passatem Bukowo Morskie (0:2), liczyli, że na własnym obiekcie ponownie pokażą się ze zdecydowanie lepszej strony.
Od pierwszych minut zdecydowaną przewagę osiągnęli gospodarze, spychając drużynę z Zielenicy do defensywy. Szybka i kombinacyjna gra Darłowian sprawiała przeciwnikom wiele problemów i miało to jednocześnie przełożenie na sytuacje podbramkowe. Dobra postawa gospodarzy bardzo została udokumentowana bramką, a po indywidualnej akcji trafił Artur Maciąg, znajdując drogę do siatki tuż przy krótkim słupku. W kolejnych minutach nie brakowało okazji do kolejnych trafień, a znakomite okazje do tego mieli Łukasz Czarnuch oraz Michał Kilanowski, którzy jednak nie potrafili przekuć na bramkę sytuacji sam na sam z bramkarzem. Kilka minut później do bramki zdołał jednak trafić Łukasz Czarnuch wykorzystując kolejną sytuację sam na sam. Do końca pierwszej części gry do siatki powinni jeszcze trafić Hrigorii Sakhniuk, Bartosz Dywan, czy też Michał Kilanowski, ale nie potrafili wykorzystać nadarzających się okazji. Goście w tym czasie tylko po stałych fragmentach stwarzali zagrożenie pod bramką Mordacza, ale ten spisywał się bez zarzutu.
Druga część spotkania nie zmieniła oblicza meczu. W dalszym ciągu to Darłowianie byli stroną przeważającą i nie mieli żadnych problemów, aby stwarzać kolejne bramkowe sytuacje. W kolejnych minutach na listę strzelców wpisał się Bartosz Dywan, którzy sfinalizował akcję Sakhniuka. Kolejne trzy bramki były związane z akcjami Karola Synkiewicza, który najpierw obsłużył Hryhorii Sakhniuka, następnie wywalczył rzut karny, który pewnie na bramkę zamienił Piotr Dudek, a na koniec jego zagranie wykorzystał Łukasz Czarnuch uprzedzając obrońcę i bramkarza trafiając po chwili do pustej bramki. Ostatnia bramka była udziałem doświadczonego Bogdana Meresińskiego, który bez większych problemów wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem. Goście w międzyczasie tylko raz poważnie zagrozili Mordaczowi, ale ten spisał się bardzo czujnie powstrzymując zawodnika z Zielenicy w sytuacji sam na sam.
Końcowe rozstrzygnięcie w pełni oddaje boiskowe wydarzenia. Darłowianie zdominowali swojego rywala, kolejny raz potwierdzając, że na własnym boisku potrafią grać ładnie dla oka, a przy tym skutecznie. Tego ostatniego dotychczas brakowało w meczach wyjazdowych i pomimo dobrej postawy drużyna prowadzona przez Artura Maciąga nie potrafiła punktować na wyjazdach. Okazja do przełamania już w kolejną sobotę, a Darłowianie udadzą się do Gąsek, na mecz z tamtejszą Falą Abfrost.
Bramki:
1 : 0 - Artur Maciąg - 11 minuta
2 : 0 - Łukasz Czarnuch - 27 minuta
3 : 0 - Hrigorii Sakhniuk - 51 minuta
4 : 0 - Bartosz Dywan - 53 minuta
5 : 0 - Piotr Dudek - 66 minuta - rzut karny
6 : 0 - Łukasz Czarnuch - 69 minuta
7 : 0 - Bogdan Meresiński - 90 minuta
Skład Darłovii II: Mordacz - Muzyka, Piołunkowski, Szopiński, Synkiewicz - Kilanowski (55' Kalinowski), Maciag (75' Meresiński), Sakhniuk, Dudek, Dywan - Czarnuch (76' Sztaba)
Komentarze