Fala Hen Gąski - Darłovia Darłowo 0 : 4

Fala Hen Gąski - Darłovia Darłowo 0 : 4

Wznowienie ligowych rozgrywek po przerwie zimowej zawsze stanowi swego rodzaju niewiadomą. W przypadku Darłowian spowodowane to było zarówno zmianami kadrowymi jak i przygotowaniami, które w całości odbywały się w oparciu o sztuczną murawę w Darłowie, a jak pokazał poprzedni sezon, boisko w Gąskach oraz tamtejsi rywale na własnym boisku często potrafili sprawiać niespodzianki.

Pod względem kadrowym zmianą, w porównaniu do poprzedniej rundy, było pojawienie się w wyjściowym składzie Brazylijczyka Maicona, sprowadzonego z Saturna Mielno Adriana Rząsy oraz Marcina Łańko i Wojciecha Morawskiego, którzy wrócili do gry po dłuższej przerwie. Od pierwszego gwizdka sędziego spotkanie znakomicie ułożyło się dla podopiecznych Łukasza Jarosiewicza. Już po trzech minutach gry gości na prowadzenie wyprowadził Artur Maciąg, a kilka minut później podwyższył je Marcin Łańko. Taki scenariusz pozwolił Darłowianom na spokojniejszą grę, a konsekwentna gra przyniosła przyjezdnym na jeszcze jedna bramkę przed przerwą. Ponownie na listę strzelców wpisał się Marcin Łańko wyprowadzając Darłowian na trzybramkowe prowadzenie.

Na drugą część spotkania trener Darłovii zdecydował się desygnować do gry Marcina Kotasa oraz Bartosza Dywana, co spowodowane było wysokim prowadzeniem gości i brakiem obaw odnoście ostatecznego rozstrzygnięcia spotkania. Przewidywania trenera potwierdziły się, a Darłowianie jeszcze raz zdołali umieścić piłkę w bramce drużyny z Gąsek. Na listę strzelców wpisał się Paweł Florkiewicz, po czym kilka minut później opuścił plac gry robiąc miejsce dla wracającego do gry po urazie Mariusza Sawy. Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie ostatecznie kończąc się czterobramkową wygraną piłkarzy Darłovii.

Pewna wygrana w Gąskach dla Darłowian stanowi tylko preludium do kolejnych wyzwań czekających w rundzie wiosennej. Zakładany cel jakim jest ligowy awans nie zmienia się od początku rozgrywek i wypada mieć nadzieję, że w kolejnych meczach podopieczni Jarosiewicza, będą sukcesywnie zbliżać się do wyznaczonego celu.

Bramki:

0 : 1 - Maciąg - 3 minuta

0 : 2 - Łańko - 9 minuta

0 : 3 - Łańko - 35 minuta

0 : 4 - Florkiewicz - 55 minuta

Skład Darłovii: Murawski (46' Kotas) - Idasiak, Wisowaty, Krawczyk, Stołowski - Łańko (70' Kącki), Rząsa, Florkiewicz (64' Sawa), Maciąg, Maicon (46' Dywan) - Sawicki

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości