Jarosiewicz: "Cel jest jasny"
Wywiad z trenerem Darłovii Darłowo po zakończeniu okresu przygotowawczego:
Okres przygotowawczy rozpoczął się od zmiany na stanowisku trenera. Co sprawiło, że zdecydowałeś się podjąć pracę jako trener Darłovii Darłowo?
- Po pierwsze osoba prezesa Polakowskiego, który nakreślił jasny cel sportowy przedstawiając wizję budowy mocnego zespołu. Ważne było także to, że Darłowo to bardzo dobra praca z dzieciakami, a dla mnie możliwość rozwijania się jako trener, poprzez dalsze kursy i szkolenia. Nie bez znaczenia była także baza treningowa, przewyższająca wymagania o kilka szczebli rozgrywek ligowych.
Co stanowiło największy problem w okresie przygotowawczym?
- To, że nie mogłem zagrać optymalną 11-ką w przeciągu całego okresu przygotowawczego.
Analizują sparingi na pierwszy plan wysuwają się częste zmiany w składzie Darłovii oraz liczne absencje wymuszające grę w czasami eksperymentalnym zestawieniu. Jak na tle tych problemów oceniasz grę Darłowian w meczach kontrolnych?
- Eksperymentów wielkich nie było i nie widzę problemu w tym np. że Sawicki zagrał na stoperze w meczu kontrolnym. Sytuacja tego wymagała, a sam zawodnik musi wykonywać moje polecenia i jasno powiedziane zadania na boisku.
Jak z perspektywy treningów oceniasz pracę jaką udało się wykonać z drużyną?
- Bardzo uważnie przyglądam się młodzieżowcom. Dywan, Kącki, Śpiewak, Morawski oraz Siudek to chłopcy, którzy mają ogromne możliwości. Trzeba je wydobyć i pracować rzetelnie.
Jak oceniasz kadrę swojej drużyny po dojściu doświadczonego Rząsy, występującego przez długi okres na szczeblu III-ligi w barwach Bałtyku Koszalin?
- Jeżeli chodzi o defensywę to para stoperów na dzień dzisiejszy to Krawczyk - Wisowaty. Piotr Stołowski sprawdził się i jest alternatywą dla tej dwójki. Obrona wygląda solidnie i mam tam pole manewru. Jeżeli chodzi o Adriana Rząsę to na pewno jest to duże wzmocnienie, ale trzeba wspomnieć, że miał on problemy zdrowotne i musi dojść do siebie aby pokazać swoje możliwości. Na pewno ma duży potencjał i zmysł do gry ofensywnej co w połączeniu z Florkiewiczem i Maciągiem sprawi, że środek pola będzie naszą siłą napędową.
Która z pozycji w twojej opinii na tą chwilę stanowi największy problem i jest zdecydowanie najbardziej osłabiona ?
- Każda formacja ma lidera i nie mam większych obaw ani powodów do narzekań.
Jak oceniasz szanse Darłovii na zbliżającą się rundę i jaki cel stawiasz przed swoją drużyną na rundę wiosenną ?
- Cel jest jasny. Awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Z mojej strony mogę zapewnić, że moja drużyna będzie przygotowana do każdego kolejnego meczu o punkty. Mobilizacja i koncentracja plus dobrze przygotowany zespół do trudnej rundy rewanżowej da nam awans.
Komentarze