Wysoka wygrana kończąca sezon
Walkower Saturna Mielno w meczu z Błękitnymi Stary Jarosław sprawił, że spotkanie Darłovii z Płomieniem Myślino dla gospodarzy było tak naprawdę okazją do efektownego zakończenia nieudanego sezonu. Jedyną szansą na poprawę miejsca w ligowej tabeli była potencjalna wpadka Wieży Postomino z Radewem Białogórzyno, ale zważywszy na dotychczasową postawę beniaminka na własnym obiekcie to zadanie wydawało się niemożliwe do zrealizowania.
Od pierwszego gwizdka sędziego spotkanie miało jednostronny przebieg. Już po kilku minutach gry Darłowianie wyszli na prowadzenie po uderzeniu Artura Maciąga zza linii pola karnego co pozwoliło gospodarzom na spokojną i ofensywną grę. Przez kilkanaście kolejnych minut piłka nie znajdowała drogi do bramki, pomimo kilku znakomitych okazji, ale kwestią czasu było, kiedy worek z bramkami zostanie rozwiązany. Nastąpiło to po bramce Florkiewicza, po której w krótkim odstępie czas cztery bramki zdobył Wiktor Sawicki z zimną krwią wykorzystując sytuacje sam na sam z bramkarzem Płomienia. Jako ostatni w pierwszej połowie na listę strzelców spisał się Marcin Łańko popisując się ładnym lobem z 30 metra od bramki rywali. Ze strony rywali brakowało jakiejkolwiek dogodnej okazji do zdobycia bramki, dzięki czemu Jarosław Śliwiński nie został zmuszony do interwencji.
Drugą część spotkania Darłowianie rozpoczęli z trzema zmianami w składzie. Na boisku pojawili się Morawski, Stołowski oraz Idasiak, a p kilkunastu minutach Lichocki. Pomimo rotacji w dalszym ciągu gospodarze dążyli do podwyższenia wyniku i dokonali tego jeszcze sześciokrotnie. Dwukrotnie na listę strzelców wpisali się Wiktor Sawicki oraz Paweł Florkiewicz, a po jednym trafieniu dopisali jeszcze Artur Maciąg i Remigusz Wiernicki, co oznaczało zakończenie spotkania na wyniku 13 : 0. Goście w drugiej połowie kilkakrotnie zbliżyli się w okolice pola karnego Darłowian, oddając strzały w kierunku bramki Morawskiego, ale ostatecznie żadne z nich nie przyniosło im powodzenia. Najbliżej umieszczenia piłki w siatce był pomocnik Płomienia, który po wznowieniu piłki od środka ... pognał w kierunku własnej bramki uderzając w kierunku zdezorientowanego własnego bramkarza. Futbolówka i tym razem nie ugrzęzła w bramce, trafiając w poprzeczkę i wychodząc na rzut rożny. Było to swego rodzaju podsumowanie niemocy gości, którzy akurat w tym spotkaniu całkowicie oddali pole gry Darłowianom.
Przez kilkanaście minut Darłowianie żyli jeszcze nadzieją na korzystny wynik w meczu Wieży, ale pomimo ambitnej postawy Radwii ostatecznie gospodarze wygrali 3 : 2, co oznaczało dla nich pierwsze miejsce na koniec sezonu 2015/2016. A Darłovia na kolejny sezon musi odłożyć plany powrotu do Wojewódzkiej Klasy Okręgowej.
Bramki:
1 : 0 - Artur Maciąg
2 : 0 - Paweł Florkiewicz
3 : 0 - Wiktor Sawicki
4 : 0 - Wiktor Sawicki
5 : 0 - Wiktor Sawicki
6 : 0 - Wiktor Sawicki
7 : 0 - Marcin Łańko
8 : 0 - Wiktor Sawicki
9 : 0 - Paweł Florkiewicz
10 : 0 - Artur Maciąg
11 : 0 - Remigiusz Wiernicki
12 : 0 - Paweł Florkiewicz
13 : 0 - Wiktor Sawicki
Skład Darłovii: Śliwiński (46' Morawski) - Dudek (46' Idasiak), Matejek, Krawczyk, Szopiński (57' Lichocki) - Sawa (46' Stołowski), Florkiewicz, Wiernicki, Łańko - Maciąg, Sawicki
Komentarze