Wyjazdowe zwycięstwo rezerw Darłovii
Saturn Mielno - Darłovia II Darłowo 1 : 2 ( 0 : 1 )
Dwa kolejne mecze, w których Darłowianie zdobyli punkty za sprawą rezygnacji z gry ich przeciwników, sprawiły, że w kolejnym pojedynku, tym razem z Saturnem Mielno, ich forma była sporą niewiadomą. Ponownie doszło do kilku zmian w składzie, a najważniejsza z nich to brak etatowego bramkarza, co sprawiło, że między słupami pojawił się Tomasz Szopiński.
Sam mecz z ostatnią drużyną ligi od pierwszych minut miał wyrównany przebieg, ale to Darłowianie potrafili swoje akcje kończyć groźnymi uderzeniami na bramkę rywala. Już po kilku minutach goście mogli wyjść na prowadzenie za sprawą Aleksandra Wyrosławskiego, ale dwukrotnie nie potrafił skutecznie wykończyć doskonałych okazji do trafienia. Za pierwszym razem przegrał pojedynek za na sam z bramkarzem, a chwilę później, po błędzie miejscowych, przy próbie lobowania, przerzucił piłkę ponad bramką. W następnych akcjach groźne uderzenia były dziełem Synkiewicza oraz Maciąga, ale w dalszym ciągu dobrze spisywał się bramkarz Saturna. Po drugiej stronie boiska na niewiele pozwalała rywalom defensywa Darłovii, a jeżeli już dochodziło do strzałów, to nie mogły one zagrozić bramkarzowi Darłovii. Ofensywne nastawienie przyjezdnych ostatecznie zostało udokumentowane bramką, która zdobył Dmytro Mikhailenko. Lewy pomocnik Darłowian sfinalizował akcję Wyrosławskiego i po ograniu bramkarza spokojnie trafił do pustej bramki, ustalając wynik po pierwszej części meczu.
Drugą połowę meczu od podwyższenia prowadzenia powinni rozpocząć Darłowianie, którzy za sprawą Aleksandra Wyrosławskiego ponownie znaleźli się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, ale i tym razem wyszedł on obronną ręką z opresji. Piłkarskie porzekadło mówi, ze niewykorzystane sytuacje się mszczą i tak było tym razem. Gospodarze wywalczyli rzut rożny po którym bardzo łatwo do piłki doszedł były zawodnik Darłovii - Adrian Popiołek i uderzeniem głową pokonał Szopińskiego. Stracona bramka na krótką chwilę zdekoncentrowała gości, co starali się wykorzystać piłkarze z Mielna, oddając kilka uderzeń na bramkę, ale tym razem dobrze interweniował bramkarz Darłowian. Goście po chwili wrócili do "swojego" grania, co sprawiło, że po akcji Henry Velasqueza znakomitą okazję do trafienia miał Mikhailenko, ale i on nie poradził sobie z bramkarzem Saturna. Rozstrzygającą akcję finalnie przeprowadzili Darłowianie. Dokładnym prostopadłym podaniem popisał się Zbigniew Zawada, uruchamiając Wyrosławskiego, a ten znalazł sposób na bramkarza z Mielna, ponownie wyprowadzając gości na prowadzenie. Do ostatnich minut meczu Darłovia kontrolowała przebieg boiskowych wydarzeń nie pozwalając przeciwnikowi na ponowne umieszczenie piłki w siatce.
Wygraną z Saturnem Mielno drużyna prowadzona przez Artura Maciąga ugruntowała pozycję w środkowej części tabeli, ale jednocześnie w dalszym ciągu Darłowianie będą decydować o końcowych rozstrzygnięciach w lidze. Już z tydzień pojedynek z kandydatem do ligowego triumfu - Arkadią Malechowo, a biorąc pod uwagę fakt, że pojedynek odbędzie się na Sportowej 1, to oczekiwać można ciekawego i wyrównanego meczu. Spotkanie odbędzie się w niedzielę 4 czerwca o g. 12:00.
Bramki:
0 : 1 - Dmytro Mikhailenko - 38 minuta
1 : 1 - Adrian Popiołek - 47 minuta
1 : 2 - Aleksander Wyrosławski - 77 minuta
Skład Darłovii II: Szopiński - Prędki, Czarnuch, Dudek, Kaczyński - Mikhailenko, Synkiewicz, Zawada, Gręda (65' Henry Velasques) - Maciąg (87' Piołunkowski), Wyrosławski
Żółte kartki: Gręda, Wyrosławski (Darłovia II)
Komentarze