Efektowna wygrana Darłovii z Gryfem Polanów

Efektowna wygrana Darłovii z Gryfem Polanów

Darłovia Darłowo - Gryf Polanów 7 : 1 (3 : 0)

Spotkanie z Gryfem Polanów dla Darłowian oznaczało zakończenie występów ligowych w rundzie jesiennej. Do tego meczu gospodarze przystępowali jako zdecydowani faworyci, nie tylko ze względu na dotychczasowe ligowe występy, ale także ze względu na fakt, że przed sezonem drużyny dwukrotnie zmierzyły się ze sobą i to podopieczni Kamila Chicewicza byli zdecydowani skuteczniejsi wygrywając 3 : 0 oraz 8 : 0. Miejscowi do tego meczu przystępowali bez Damiana Kulona oraz kontuzjowanego od dłuższego czasu Łukasza Kramarza, a tego pierwszego w składzie zastąpił Paweł Muzyka.

Od pierwszego gwizdka zdecydowaną przewagę posiadali Darłowianie i tylko kwestią czasu było kiedy uda im się sfinalizować swoje akcje zdobyczą bramkową. Finalnie dokonał tego Konrad Romańczyk, który wykorzystał podanie od Kamila Michalskiego i mocnym strzałem pokonał bramkarza Gryfa. Jeszcze przed przerwą najskuteczniejszy zawodnik Darłovii dwukrotnie wpisał się na listę strzelców po uderzeniach głową, wykorzystując dośrodkowania Daniela Wólkiewicza z rzutu rożnego oraz ponownie Kamila Michalskiego.

Po wznowieniu gry po przerwie gospodarze w dalszym ciągu posiadali optyczną przewagę, ale zarazem nie forsowali tempa gry, co sprawiło, że do 70 minuty wynik nie uległ zmianie. Chwilę później kolejne trafienie zanotował Romańczyk, ponownie wykorzystując dośrodkowanie Wólkiewicza z rzutu rożnego, a przy okazji błąd bramkarza z Polanowa, który minął się z piłką przy próbie interwencji. Siedem minut później dość niepodziewanie honorową bramkę zdobyli przyjezdni, a do siatki trafił Filip Wójcik pokonując Marcina Kotasa uderzeniem z bliskiej odległości. Podrażnieni Darłowianie w ostatnich 10 minutach gry ponownie zepchnęli gości do głębokiej defensywy, przy okazji poprawiając swój dorobek strzelecki. Najpierw bramkową akcję przeprowadziło dwóch zmieników, a podanie Dmytro Mikhailenko wykorzystał Karol Synkiewicz, pokonując z bliska Gracjana Olejarczyka. Chwilę później bardzo ładnym uderzeniem z woleja popisał się Bartłomiej Maciukajć, a na koniec kolejną udaną akcję Mikhailenko sfinalizował Romańczyk, notując swoje piąte trafienie w tym meczu.

Mecz Darłovii z Gryfem był jedynym, który w15 kolejce nie został storpedowany przez zimową aurę. Sztuczna murawa w Darłowie pozwoliła na grę i udane pożegnanie z ligowymi rozgrywkami. Na podopiecznych Kamila Chicewicza czeka jeszcze jedno wyzwanie. Na 26 listopada planowana jest kolejna runda Pucharu Polski ZZPN. Darłowianie zmierzą się w niej z GKS Manowo, liderem rozgrywek ligowych, ale niewiadomą pozostaje, czy tym razem aura będzie łaskawa i uda się rozegrać spotkanie, które odbędzie się na naturalnym boisku w Manowie.

Bramki:

1 : 0 - Konrad Romańczyk - 18 minuta

2 : 0 - Konrad Romańczyk - 31 minuta

3 : 0 - Konrad Romańczyk - 44 minuta

4 : 0 - Konrad Romańczyk - 72 minuta

4 : 1 - Filip Wójcik - 79 minuta

5 : 1 - Karol Synkiewicz - 85 minuta

6 : 1 - Bartłomiej Maciukajć - 87 minuta

7 : 1 - Konrad Romańczyk - 89 minuta

Skład Darłovii: Kotas (78' Mordacz) - Michalski, Lipiński (50' Wólczyński), Ryfa, Kulon - Kornaga (70' Synkiewicz), Rokicki, Wólkiewicz, Maciukajć, Bazyli (60' Mikhailenko) - Romańczyk

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości