Darłovia - Olimp Gościno 4 : 2

Darłovia - Olimp Gościno 4 : 2

Darłovia Darłowo - Olimp Gościno 4 : 2 ( 1 : 0 )

Remis w wyjazdowym spotkaniu pierwszej kolejki rozgrywek ligowych sprawił, że do kolejnego, w którym rywalem była ostatnia drużyna ligi po inauguracji sezonu 2021 / 2022 - Olimp Gościno, Darłowianie przystępowali z zadaniem zdobycia kompletu punktów. W porównaniu do poprzedniego spotkania w drużynie doszło do kilku zmian w składzie, co sprawiło, że od pierwszej minuty na boisku pojawili się Paweł Muzyka, Bartosz Dywan oraz Kamil Bazyli zastępując Damiana Kulona, Kamila Włodarczyka oraz Szymona Siarneckiego.

Od pierwszego gwizdka sędziego zdecydowaną przewagę osiągnęli Darłowianie spychając przyjezdnych do defensywy. Rywal cofnięty blisko własnej bramki początkowo umiejętnie powstrzymywał gospodarzy przed wyjściem na prowadzenie, a okazje ku temu mieli m.in. Stankiewicz, Michalski oraz Florkiewicz, który w polu karnym uprzedził bramkarza z Gościna i został przez niego powalony na murawę, ale ku zdziwieniu wszystkich arbiter nie dopatrzył się przewinienia zawodnika gości. W 40 minucie gry przed kolejną okazją do trafienia, tym razem z rzutu wolnego stanął Kamil Michalski, który podszedł do piłki ustawionej tuż przed polem karnym. Lewy wahadłowy Darłovii uderzył przy krótkim słupku i finalnie po rękach bramkarza piłka znalazła się w bramce, co oznaczało minimalne prowadzenie Darłowian, które utrzymali do końca pierwszej połowy.

Druga część spotkania rozpoczęła się od seryjnych błędów w defensywie drużyny z Gościna, które na bramki powinni zamienić Darłowianie. Znakomitą okazję po podaniu Stankiewicza miał m.in. Florkiewicz, ale przestrzelił będąc sam przed bramkarzem. Ostatecznie prowadzenie Darłowian podwyższył Bartłomiej Fastyn i ponownie dużo lepszą interwencją mógł popisać się bramkarz Olimpu. Druga zdobyta bramka tylko napędziła ofensywne zapędy gospodarzy, którzy w kolejnych minutach usilnie dążyli do kolejnych trafień. Finalnie do siatki trafił Karol Florkiewicz, który otrzymał piłkę na połowie boiska, ograł obrońcę i pewnym uderzeniem trafił do bramki. Chwilę później bardzo ładnym uderzeniem z 25 metra od bramki popisał się Bartosz Dywan, nie dając bramkarzowi szans na skuteczną interwencję. Cztery bramki przewagi sprawiły, że w szeregi Darłowian wdarło się rozluźnienie. W ostatnim kwadransie gry to goście, do tego czasu praktycznie bez groźnej akcji podbramkowej, stali się bardziej aktywni. Już przy pierwszej groźnej akcji potrafili pokonać Turkacza. Ładnym uderzeniem z woleja popisał się Adrian Rutkowski. Nie była to jedyna bramka zdobyta przez przyjezdnych. Już w doliczonym czasie gry na listę strzelców wpisał się jeszcze Karol Grochowski, ustalając wynik spotkania ładnym uderzeniem z rzutu wolnego.

Wygrana Darłowian 4 : 2 nie odzwierciedla do końca przebiegu spotkania. Darłowianie przez 75 minut gry posiadali zdecydowaną przewagę, ale podobnie jak w pierwszej kolejce zabrakło im koncentracji do ostatniego gwizdka sędziego i pozwolili rywalowi na dwa trafienia. Mecz z Olimpem był też okazją do debiutu w barwach Darłovii Dominika Topolskiego,  który w tygodniu został zatwierdzony do gry, a przy okazji kontynuuje rodzinne tradycje ojca - Bogdana Topolskiego, w latach 90-ych zawodnika stanowiącego o sile III-ligowej Darłovii.

Bramki:

1 : 0 - Kamil Michalski - 40 minuta

2 : 0 - Bartłomiej Fastyn - 51 minuta

3 : 0 - Karol Florkiewicz - 63 minuta

4 : 0 - Bartosz Dywan - 65 minuta

4 : 1 - Adrian Rutkowski - 76 minuta

4 : 2 - Karol Grochowski - 90 + 3 minuta

Skład Darłovii: Turkacz - Muzyka, Lipiński, Rokicki - Michalski, Wólkewicz, Fastyn (78' Kulon), Dywan (88' Topolski) - Bazyli (66' Włodarczyk), Florkiewicz (78' Paluszkiewicz), Stankiewicz

Żółta kartka: Bazyli (Darłovia)

Komentarze

Dodaj komentarz
  • re napisał
    Aktualnie trwa w Darłovii akcja poszukiwania "złotego pociągu". Jak tylko zakończy się powodzeniem to zapewne doczekamy się kolejnego zaciągu, bo chyba ciągle kadra jest za krótka.

  • :) napisał
    Następny w Manowie . A tam bunt zawodników . A kilku jest tam z górnej półki . Liga się dopiero zaczyna można by przy okazji spróbować ponegocjować z lepszych są tam Romańczuk i ten Myśliński . Warto skorzystać z okazji i spróbować wkroczyć do akcji :)

  • szopinho napisał
    Sezon 2007 / 2008 - V Liga
    X kolejka, 6 październik 2007

    Darłovia Darłowo - Gwardia Koszalin 0 - 3
    Bramki :
    0 : 1 - Kosiarski - 42 minuta
    0 : 2 - Kuchalski - 55 minuta
    0 : 3 - Borusiński - 68 minuta
    Skład Darłovii : Boryszewski - Tarnionek - P. Krawczyk, Ryfa, Szopiński - Jasiewicz ( 80' Kasprzykowski ), Rychlewski, Stermach, Fornal - Sawicki ( 60' Wiernicki ), Zimoch ( 75' M. Krawczyk )

    XXV kolejka, 10 maj 2008 - sobota
    Gwardia Koszalin - Darłovia Darłowo 2 - 1
    Bramki :
    0 : 1 - Zbigniew Zawada - 39 minuta - rzut karny
    1 : 1 - Tomasz Chrupała - 80 minuta
    2 : 1 - x - 85 minuta
    Skład Darłovii : Śliwiński - Szopiński, Tarnionek, Ryfa, Sawa - Stermach (80' Kotas), Dąbrowski (65' Wiernicki), Rychlewski, Zawada - Jasiewicz (70' Waga), Suwalski (65' Zimoch)

    W tamtym sezonie Gwardia wygrała ligę i awansowała do IV ligi. Po dwóch sezonach w IV awansowała do III, w której grała do poprzedniego sezonu. Darłovia zajęła 5 miejsce w lidze.

  • Mati napisał
    w lidze z Gwardią było to bodajże 1997 lub 1998 rokui przegraliśmy wtedy bodajże 0:4...później w kolejnych latach mierzyliśmy się z Gwardią w Półfinale pucharu Polski w Darłowie gdzie pokonaliśmy wtedy Gwardię po wspaniałym meczu 4:2

  • kibic napisał
    Za dwa tygodnie Gwardia . Ktoś pamięta kiedy ostatni raz graliśmy w lidze z Gwardią ? Chyba już długie lata minęły od kiedy z Gwardzistami w lidze się mierzyliśmy .

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości