Darłovia Darłowo wraca do IV ligi
Gryf Polanów - Darłovia Darłowo 0 : 7 ( 0 : 1 )
Ostatnia kolejka ligowych rozgrywek dla Darłowian stanowiła szansę na zapewnienie sobie ligowego triumfu, niezależnie od wyniku spotkania głównego rywala - drużyny GKS Manowo. Zespół prowadzony przez Kamila Chicewicza mierzyć się musiał z Gryfem Polanów, który z jednej strony nie mógł zaliczyć obecnego sezonu do szczególnie udanych, ale z drugiej z pewnością chciał godnie pożegnać się z ligą, tym bardziej, że przed meczem odbyła się uroczystość oddania do użytku nowego budynku klubowego. To też sprawiło, że mecz rozpoczął się z półgodzinnym opóźnieniem.
Od pierwszego gwizdka sędziego zdecydowaną przewagę posiadali Darłowianie, którzy starali się szybko otworzyć wynik meczu. W pierwszych piętnastu minutach gry goście co kilkukrotnie mogli pokusić się o trafienie, ale ostatecznie ta sztuka udała się Konradowi Romańczykowi, który celną główką sfinalizował dośrodkowanie ze strony Damiana Kulona. W kolejnych minutach przyjezdni nie zwalniali tempa, ale do końca pierwszej odsłony meczu nie zdołali już pokonać bramkarza z Polanowa.
Drugie 45 minut gry Darłowianie rozpoczęli bez zmian w składzie, w dalszym ciągu dążąc do udokumentowania swojej przewagi kolejnymi trafieniami. Na te trzeba było czekać do 59 minuty, kiedy ponownie do siatki trafił Konrad Romańczyk, jako pierwszy dopadając do piłki odbitej przez Gracjana Olejarczyka. To trafienie przy okazji rozwiązało "worek z bramkami" i w kolejnych minutach goście pokazali jak skutecznie potrafią zachowywać się pod bramką rywala. Najpierw w krótkim odstępie czasu dwukrotnie do siatki trafił Norbert Kornaga, a czwarta zdobyta bramka sprawiła, że w drużynie Darłovii doszło do zmian w składzie. Te nie miały jednak wpływu na ich grę i w kolejnych piętnastu minutach gry Darłowianie jeszcze trzykrotnie, za sprawą Rokickiego, Wólczyńskiego i ponownie Rokickiego, pokonali bramkarza miejscowych.
Efektowna wygrana w decydującym meczu tego sezonu potwierdziła, że to Darłowianie byli najrówniej grającą drużyną w obecnym sezonie. Pomimo, że to GKS Manowo przez większą część sezonu zajmował pozycję lidera rozgrywek ligowych, to jednak podopieczni Kamila Chicewicza, utrzymali wysoką formę do samego finiszu rozgrywek i zrealizowali przedsezonowy cel, jakim był bezpośredni awans do IV ligi. Drużyna pokazała tym samym charakter i determinację udowadniając, że pomimo kilku trudnych momentów w sezonie i niespodziewanych porażek, ostatecznie zdystansowali rywali i po roku banicji wrócili na wyższy poziom rozgrywkowy.
Bramki:
0 : 1 - Konrad Romańczyk - 19 minuta
0 : 2 - Konrad Romańczyk - 59 minuta
0 : 3 - Norbert Kornaga - 66 minuta
0 : 4 - Norbert Kornaga - 67 minuta
0 : 5 - Konrad Rokicki - 75 minuta
0 : 6 - Krzysztof Wólczyński - 79 minuta
0 : 7 - Konrad Rokicki - 83 minuta
Skład Darłovii: Miranowicz - Kulon, Lipiński, Rokicki, Michalski - Kornaga (68' Kramarz), Wólkiewicz, Maciukajć, Ordak (69' Muzyka), Bazyli (68' Wólczyński) - Romańczyk (70' Dywan)
Komentarze