Nie tak wyobrażaliśmy sobie inaugurację rundy wiosennej. Jesienią nie przegraliśmy na własnym boisku żadnego spotkania, a teraz pierwszy mecz w nowej rundzie i od razu musimy przełknąć gorycz porażki.
Samo spotkanie było dosyć wyrównane, żadna z drużyn nie uzyskała jakieś wyraźnej przewagi, typowe spotkanie na remis, no ale wystarczył jeden nasz błąd, który popełnił Łukasz Stefański i goście dostali rzut karny, zamieniony później jak się okazało, na zwycięskiego gola.
Niestety źle zaczęliśmy tę wiosnę. Nie pozostaje nam teraz nic innego jak szybko się pozbierać i za tydzień zgarnąć 3 punkty w wyjazdowym spotkaniu w Czernicy.
Wszystkim kibicom dziękujemy za przybycie i zapraszamy na kolejne spotkania rozgrywane na naszym stadionie.