BG Sport Bąkowa Góra - VIS Gidle

Po bardzo dobrym meczu w Dobryszycach, mocno liczyliśmy na podtrzymanie zwycięskiej passy. Do meczu przystąpiliśmy bardzo zmotywowani i żądni kolejnego zwycięstwa. BG Sport przystąpił do tego spotkania z debiutującym w tym sezonie bramkarzem Jakubem Kusą. Początek meczu jak i cała jego pierwsza połowa nie zapowiadała dośc zaskakującego wyniku końcowego.
W 2 minucie meczu pierwszą groźną akcję przeprowadzili goście, po indywidualnym błędzie Michała Jeża. W 4 minucie z dystansu uderzał Michał Sewerynek, ale trafił wprost w golkipera gości. 6 minut później po raz kolejny atakuje, niestety znów niecelnie po strzale Kamila Cichonia. W 15 minucie kolejne ataki BG, jednak strzał z głowy Damian Michalskiego mija bramkę golkipera VIS-u Gidel. W 25 minucie w bardzo niebezpiecznej odległosci rzut wolny wykonywali goście, na Nasze szczęscie, futbolówka po strzale wylądowała na słupku Jakuba Kusy. Minute przed końcem pierwszej połowy wreszcie zdobywamy upragnioną bramkę. Doskonałe podanie Mateusza Smolarka, wykorzystuje Michał Sewerynek i prowadzimy 1:0. W 45 minucie z dystansu mocno uderza Dawid Gawlik, jednak piłka ląduje za bramką gości.
Wynik do przerwy 1:0.
Druga połowa zaczyna się od sytuacji sam na sam napastnika Gidlan z Jakubem Kusą. Nasz bramkarz popisuje się dobrą interwencją i to On wychodzi z tego pojedynku zwycięsko. W 48 minucie powinno byc 2:0 dla BG, jednak strzał z głowy Mateusza Patka mija bramkę gości. W 51 minucie kolejny atak VIS- u. Piłka po strzale napastnika VIS-u ląduje na słupku gospodarzy. Minutę po kolejnym ostrzeżeniu gości, nie wykorzystujemy 100% sytuacji. Doskonałego podania Michałą Seweryna na gola nie potrafił zamienic Mateusz Smolarek. W 56 minucie kolejny atak BG Sportu. Piłka po strzale głową Mateusza Patka ląduje w rękawicach golkipera. W 60 i 62 minucie tylko dzięki kapitalnym paradą Jakuba Kusy nadal prowadzimy 1:0. Najpierw Kuba wybronił mocny strzał z dystansu, a następnie wygrał pojedynek sam na sam.
Jednak chwilę później konsekwentna gra gości przyniosła im wyrównanie i od 63 minucie mamy remis 1:1. Stracona bramka całkowicie uśpiła zawodników Michała Sewerynka. 69 minuta to kolejny wygrany pojedynek sam na sam Naszego golkipera z napastnikiem VIS-u. Kwadrans przed końcem meczu niestety tracimy gola. Po starcie bramki jednak nie potrafimy wyrównac, a goście z Gidel dalej konsekwentnie grają swoją piłkę. W 82 minucie po fatalnym zagraniu defensora BG - Dawida Patka tracimy trzeciego gola i jest już praktycznie po meczu. Do samego końca staramy się zmniejeszyc rozmiary porażki, niestety brak sił powoduje nieudolne ataki w Naszym wykonaniu.
Wynik końcowy 1:3

1. Zbigniew Natkańczyk
8. Krzysztof Wieczorek
4. Bartłomiej Bilicz
5. Piotr Deryng
17. Artur Jaśkiewicz
15. Karol Hasikowski
6. Daniel Firek
11. Michał Łęgowik (do 89. min.)
2. Adrian Rozpendek
14. Łukasz Koch (do 89. min.)
9. Stanisław Nocuń (do 87. min.)

Zmiany wykorzystane:
16. Damian Gorzędowski (od 87. min.)
13. Damian Nowaczyk (od 89. min.)
10. Maciej Bilicz (od 89. min.)

W 87. min. opaskę kapitana przejął Zbigniew Natkańczyk!