Pogrom w meczu Darłovii z Wrzosem Wrześnica
Darłovia Darłowo - Wrzos Wrześnica 12 : 0 ( 6 : 0 )
W 13 kolejce rozgrywek ligowych drużyna Darłovii mierzyła się z Wrzosem Wrześnica, 13 drużyną rozgrywek ligowych, która w dotychczasowych sześciu wyjazdowych spotkaniach zdołała zdobyć zaledwie jeden punkt, po remisie 4 : 4 z Zawiszą Grzmiąca. Dodając do tego fakt, że goście przyjechali na mecz gołą jedenastką można było spodziewać się, że gospodarze pokuszą się o efektowne zwycięstwo. Kadra Darłowian także nie była zbyt liczna, co związane było m.in z kontuzjami Łukasza Kramarza, Pawła Muzyki oraz długą nieobecnością Szymona Siarneckiego.
Spotkanie, zgodnie z oczekiwaniami, przebiegało pod dyktando miejscowych. Goście nie potrafili w żaden sposób przeciwstawić się rywalowi i tylko kwestią czasu było, kiedy padnie pierwsza bramka. Wynik otworzył już po 5 minutach Konrad Romańczyk, który wykorzystał dokładną centrę z rzutu rożnego w wykonaniu Daniela Wólkiewicza i głową pokonał Sękowskiego. Na podwyższenie prowadzenia nie trzeba było długo czekać i kilka minut później Rafał Lipiński uderzeniem z linii pola karnego umieścił piłkę w bramce. W następnym kwadransie okazje do wpisania się na listę strzelców mieli Rokicki, Wólkiewicz, Maciukajć, Bazyli oraz ponownie Romańczyk, ale ostatecznie na listę strzelców wpisał się Kornaga, z najbliższej odległości dopadając do bezpańskiej piłki, po tym jak Romańczyk skierował ją na poprzeczkę. Kolejne dwa trafienia były autorstwa Kamila Bazyli, który wykorzystał podania od Konrada Rokickiego. Najpierw mocno uderzył w kierunku dalszego słupka, a następnie efektowną podcinką wrzucił bramkarzowi piłkę "za kołnierz", finalizując koronką akcję Darłowian. Strzelanie w pierwszej części meczu zakończył Romańczyk, który tylko dołożył nogę po efektownej, indywidualnej akcji Kornagi. Przed przerwą do bramki starali się jeszcze trafić Rokicki oraz Wólkiewicz, ale ten pierwszy minimalnie przestrzelił, a drugi skierował futbolówkę z rzutu wolnego na poprzeczkę.
Na drugą odsłonę Darłowianie wyszli z jedną zmianą w składzie. W miejsce Rafała Lipińskiego pojawił się Artur Maciąg, co jeszcze zwiększyło ofensywne zapędy gospodarzy. To właśnie nowo wprowadzony zawodnik wypracował kolejną bramkę popisując się dokładnym dośrodkowaniem na głowę Konrada Romańczyka, który nie miał problemów ze skuteczną finalizacją akcji. W następnych minutach blisko trafienia byli Maciukajć, Wólkiewicz oraz Maciąg, ale dopiero Kornaga ponownie pokonał Sękowskiego, dość szczęśliwie uderzając z 12 metra. Kolejnym który wpisał się na listę strzelców był Bartłomiej Maciukajć, z bliska kierując piłkę do bramki po zagraniu Bazylego, a chwilę później ten ostatni sam ulokował piłkę w siatce ładnie radząc sobie z obrońcą na plecach i po chwili trafiając tuż przy lewym słupku. Zdobyta bramka oznaczała dwucyfrową zdobycz Darłowian, ale ci nie zamierzali rezygnować z dążeń do kolejnych trafień. Finalnie jeszcze dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Konrad Rokicki, najpierw wykorzystując rzut karny za zagranie ręką przez jednego z zawodników gości, a kilka minut później, po kolejnym dokładnym dośrodkowaniu Wólkiewicza z rzutu rożnego, uprzedził wszystkich na krótkim słupku i mocnym uderzeniem po raz kolejny pokonał Sękowskiego .
Efektowna wygrana z pewnością niezmiernie cieszy i sprawia, że drużyna prowadzona przez Kamila Chicewicza jeszcze poprawiła swoją rekordową zdobycz z tego sezonu (wcześniej w 8 kolejce Darłovia pokonała 11:0 Iskrę Białogard). Do zakończenia rundy jesiennej pozostały jeszcze dwie kolejki, a już za tydzień Darłowianie zmierzą się z depczącą im po piętach Victorią Sianów, a rozgrywany na wyjeździe mecz będzie z pewnością najciekawszym meczem 14 kolejki rozgrywek klasy okręgowej. Początek spotkania w sobotę 12 listopada o g. 14:00
Bramki:
1 : 0 - Konrad Romańczyk
2 : 0 - Rafał Lipiński
3 : 0 - Norbert Kornaga
4 : 0 - Kamil Bazyli
5 : 0 - Kamil Bazyli
6 : 0 - Konrad Romańczyk
7 : 0 - Konrad Romańczyk
8 : 0 - Norbert Kornaga
9 : 0 - Bartłomiej Maciukajć
10 : 0 - Kamil Bazyli
11 : 0 - Konrad Rokicki
12 : 0 - Konrad Rokicki
Skład Darłovii: Kotas - Michalski, Lipiński (46' Maciąg), Ryfa, Kulon - Kornaga (65' Mikhailenko), Maciukajć, Rokicki, Wólkiewicz, Bazyli - Romańczyk
Komentarze