Kamil Chicewicz - Wciąż ostateczny cel jest możliwy

Kamil Chicewicz - Wciąż ostateczny cel jest możliwy

Rozmowa z trenerem Darłovii Darłowo - Kamilem Chicewiczem.

Od zakończenia rundy jesiennej i ostatniego meczu Darłovii minął ponad miesiąc. Jak z perspektywy tego czasu ocenia Pan drugie miejsce w ligowej tabeli i aktualną trzypunktową stratę do GKS Manowo?

Kamil CHICEWICZ: Jest to wynik, który na pewno nie skreśla nas z walki o awans. Wciąż ostateczny cel jest możliwy. Manowo zagrało tą rundę bardzo stabilnie, równo. Zasłużyli na pozycję lidera. Na dziś jesteśmy na 2 miejscu i trzeba myśleć o tym, co przed nami. To jest sport i jeszcze wszystko się może zdarzyć.

Wracając do startu ligi. Pana początki pracy z Darłovią związane były z budowaniem drużyny, przetrzebionej kadrowo po spadku z IV ligi. Jak trudnym zadaniem było odtworzenie zespołu po relegowaniu do niżej ligi?

K.CH.: Jest to trudne zadanie z powodu wielu czynników. Dziś związać się z wartościowym zawodnikiem to złożona sprawa. Kwestia pieniędzy to jeden z czynników. Kolejne to kwestia pracy, studia, możliwości dojazdów, ale też szczerych chęci i ambicji zawodnika. Przed sezonem mieliśmy kilka sytuacji, w których uścisk dłoni nie wystarczył. To przełożyło się na nasze problemy kadrowe. Z powodu wyżej wymienionych sytuacji ten proces jeszcze trwa.

Od pierwszej kolejki rozgrywki ligowe prowadzone były pod dyktando GKS Manowo oraz Darłovii Darłowo? Spodziewał się Pan takiego rozstrzygnięcia i postawy drużyny, którą miał Pan okazję prowadzić w sezonach 2020/21 i 2021/22?

K.CH.: Tak, o tym, że drużyna z Manowa i my będziemy walczyć o awans było scenariuszem do przewidzenia.

W 9 kolejce Darłovia niespodziewanie straciła punkty ulegając Głazowi Tychowo (2:3). Kolejną Darłowianie zanotowali w 12 kolejce przegrywając z Wybrzeżem Biesiekierz (0:1). Gdzie widzi Pan przyczyny tych porażek?

K.CH.: Myślę, że w przypadku meczu z Głazem zawiódł czynnik mentalny. Po serii domowych, wysokich zwycięstw nasza koncentracja i podejście do tego spotkania nie było odpowiednie. Drużyna gospodarzy zagrała bardzo ambitnie i prosto. My popełniliśmy błędy, które nie powinny się przydarzyć. Porażka w Biesiekierzu była konsekwencją słabszej dyspozycji pod bramką przeciwnika. W tym meczu mieliśmy ogromną przewagę, jeśli chodzi o posiadanie piłki. Jednak nie potrafiliśmy strzelić drugiego gola i tym samym zamknąć meczu. Wybrzeże dobrze realizowało założenia Trenera, mieli pomysł na siebie w tym meczu. Wykorzystali dwa szybie ataki, wykorzystali dwa rzuty karne i wygrali. Oba te spotkania pokazują, że zawsze musimy być odpowiednio skoncentrowani. Mecz meczowi nie jest równy. Grę na wyjazdach na pewno musimy poprawić. Grać bardziej pragmatycznie, dojrzale i mądrze.

Darłovia, jako jedyna drużyna w Klasie Okręgowej na własnym obiekcie korzysta ze sztucznej nawierzchni, co miało przełożenie na kilka efektowych ligowych zwycięstw. Jak ocenia Pan takie rozwiązanie i wpływ na późniejszą grę na boiskach naturalnych?

K.CH.: Na pewno nasze boisko pomaga nam grać w taki sposób, jaki wymagam od swojej drużyny. Dużo operować piłką, budować akcje od bramkarza, grać kombinacyjnie. Jak pokazują wyniki spotkań domowych istnieje duża korelacja pomiędzy naszym boiskiem i sposobem grania. Mecze wyjazdowe wiążą się ze zmianą nawierzchni, często stan murawy też jest zagadką. Dlatego odwołam się do wcześniejszej wypowiedzi, że na wyjazdach nasza gra musi się zmienić na bardziej pragmatyczną.

Przed sezonem do drużyny dołączyło kilku nowych zawodników. Jak ocenia Pan postawę Romańczyka, Kornagi, Kramarza, Wólczyńskiego czy też Ryfy, którzy dołączyli do drużyny przed startem ligi?

K.CH.: Wszyscy zawodnicy dodają wartości drużynie. Na pewno ich dołączenie do drużyny można oceniać na plus. Romańczyk robi to, czego oczekujemy, strzela i oby strzelał na podobnym poziomie w drugiej rundzie. Wólczyński myślę, że nie pokazał wszystkiego i jestem przekonany, że będzie prezentował się lepiej. Maciukajć, Kornaga, Ryfa to zawodnicy o wysokich umiejętnościach. Ich czas spędzony na boisku jest tego dowodem. Kramarz doznał kontuzji i brakowało Go na koniec rundy. Na pewno w znaczący sposób byłby w stanie pomóc. W drużynie jest wielu dobrych zawodników i dobrych ludzi. Wszyscy mocno pracowali, byli zaangażowani.

Od samego początku Pana pracy w Darłovii największy problem w drużynie związany był z obsadą bramki, do której wskoczyć miał Jakub Hencel z Gwardii Koszalin, ale z różnych przyczyn dopiero powrót Marcina Kotasa wprowadził stabilizację w tym aspekcie. Jak ocenia Pan jego postawę i czy planuje Pan zwiększyć rywalizację o bluzę z nr 1?

K.CH.: Na pewno drużyna wymaga wzmocnień. Również na pozycji bramkarza. Marcinowi jestem wdzięczny, że po zawirowaniach z bramkarzami wyraził chęć i pomógł drużynie. Dał potrzebny spokój.

Wąska kadra także w aspekcie młodzieżowców także stanowi problem do rozwiązania. Poza Krystianem Ryfą i Pawłem Muzyką na próżno szukać zawodników o statusie młodzieżowca w drużynie Darłovii, którzy regularnie występowaliby w 1 drużynie. Czy na wiosnę można spodziewać się poprawy w tym względzie?

K.CH.: Musimy zadbać o to. Ale kandydatów ciężko znaleźć. Jest to nasz priorytet. Kilka pomysłów jest, ale nauczony doświadczeniem z początku sezonu będę spokojny dopiero jak uda się to wszystko formalnie spiąć.

Im bliżej zakończenia rundy tym mocniej uszczuplana była kadra Darłowian. Kontuzje oraz absencje powodowały, że ławka rezerwowych świeciła pustkami? Czy poszerzenie kadry, będzie jednym z głównych celów do realizacji na nadchodzącą przerwę w rozgrywkach? Na jakich pozycjach planuje Pan wzmocnienia?

K.CH.: Kwestia wzmocnień. Tutaj chciałem zwrócić uwagę na głębie tego problemu. To, co powiedziałem wcześniej. Wartościowy zawodnik to pieniądze, ale też szereg innych warunków. Młodzieży nie widać. Pomimo znaczącej liczby transferów przed sezonem problem wciąż istniał. Poszerzenie kadry musi być celem. Jesteśmy w trakcie rozmów. Więcej wyjaśni się w najbliższych dniach.

Jak wygląda plan przygotowań do rundy wiosennej, która rozpocznie się od pucharowej potyczki z Wieżą Postomino?

K.CH.: Zaczynamy 16 stycznia, w trakcie przygotowań zagramy 9 sparingów. Większość spotkań odbędzie się w Darłowie.

Wracając do rozgrywek pucharowych. Na zakończenie rundy w rzutach karnych udało się wyeliminować ligowego rywala – GKS Manowo. Czym dla Pana są te rozgrywki i czy ma Pan oczekiwania, co do postawy w tych rozgrywkach?

K.CH.: Do meczów pucharowych podchodzę bardzo poważnie. Zależy mi, aby zajść możliwie wysoko i zagrać ciekawe spotkanie / spotkania z drużynami, z którymi w lidze się nie spotkamy. Zawsze to dodatkowe emocje i ciekawa przygoda.

Rywalizacja o wygraną w rozgrywkach ligowych zawęziła się do potyczki między GKS Manowo, a Darłovią. Czy pomimo punktowej straty wierzy Pan w możliwość dogonienia rywala, czy też liczy się Pan z koniecznością walki o IV ligę poprzez baraże? Czy według Pana jeszcze któraś z drużyn włączy się do walki o czołowe dwa miejsca w tabeli?

K.CH.: Oczywiście, że wierzę. Wszystko może się jeszcze zdarzyć. Rywalizacja będzie zacięta, a my mamy teraz czas na to, aby się przygotować. Nie uważam, że 3 punkty straty w perspektywie całej rundy to dużo. Sezon trwa, a cel wciąż jest możliwy do zrealizowania. Liczę się też z tym, że możemy zagrać w barażach. Jeśli do tego dojdzie to zrobimy wszystko, aby te baraże wygrać. Szanuje dobrą, zdrową rywalizacje i myślę, że emocji nie zabraknie do ostatniej kolejki. Zefir, Viktoria, Wybrzeże to są drużyny, z którymi trzeba się liczyć. Jak pokazuje nasz mecz z Głazem, nikogo nie można lekceważyć.

Dziękuję za odpowiedzi.

K.CH.: Dziękuje, a przy okazji chciałbym wszystkim sympatykom naszego klubu złożyć najlepsze życzenia noworoczne. Dużo dobrego na nowy 2023 rok. Do zobaczenia na stadionie.

Plan gier Darłovii w okresie przygotowawczym:

21.01.2023 r. g. 11:00 (sobota) – Darłovia Darłowo : Rasel Dygowo

28.01.2023 r. g. 11:00 (sobota) – Darłovia Darłowo : Zefir Wyszewo

01.02.2023 r. g. 19:00 (środa) – Darłovia Darłowo : Zawisza Bydgoszcz Jr. St.

04.02.2023 r. g. 11:00 (sobota) – Darłovia Darłowo : Wieża Postomino

11.02.2023 r. g. 11:00 (sobota) – Darłovia Darłowo : Wiekowianka Wiekowo

14.02.2023 r. g. 19:00 (wtorek) – Darłovia Darłowo : Gryf Słupsk 2

18.02.2023 r. g. 11:00 (sobota) – Darłovia Darłowo : Mechanik Bobolice

25.02.2023 r. g. 11:00 (sobota) – Darłovia Darłowo : Wieża Postomino – Puchar Polski ZZPN

04.03.2023 r. (sobota) – Gryf Kamień Pomorski : Darłovia Darłowo

11.03.2023 r. (sobota) – Darłovia Darłowo – Vimobilia Będzino – Klasa Okręgowa

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości