W dniu 30 maja 2018 podopieczni Trenera Emila Adamczuka zagrali u siebie zaległy mecz z zespołem FCB Escola Varsovia. To był długo wyczekiwany mecz ponieważ miały się zmierzyć dwie najlepsze drużyny w grupie, które ostatnio wymieniały się na pierwszym miejscu i decydował o tym bilans bramek.
Spotkanie odbyło się w 30 stopniowym upale i oprócz żaru z nieba, boisko też oddawało dużo ciepła. Warunki jednak były takie same dla obydwu drużyn (i Sędziego).
Mecz nie zaczął się najlepiej dla drużyny Gospodarzy, bo w pierwszych 15 minutach Escola zdołała strzelić dwie bramki. Zawodnicy z Pruszkowa nie zamierzali się jednak poddać i grali swoje. Bramkę kontaktową zdobył Szymon Cieloch, który pokonał bramkarza Gości precyzyjnym strzałem z rzutu wolnego (osobiście nie widziałem, ale tak mówią na mieście). Gra Znicza zaczęła się układać i Zawodnicy uwierzyli, że mogą doprowadzić do remisu, a nawet wygrać to spotkanie. Wynik pierwszej połowy na 2:2 ustalił Filip Morawski, który otrzymał podanie od Oskara Melicha i lewą nogą w przepięknym stylu pokonał bramkarza Escoli.
W drugiej połowie drużyna Gospodarzy kontynuowała grę ofensywną, co dość szybko przyniosło efekty. Znicz wyszedł na prowadzenie po stałym fragmencie gry. Rzut rożny wykonywał Franciszek Gniadzik, a piłkę w bramce umieścił Karol Kalata. Przewagę bramkową na 4:2 zwiększył Oskar Melich, a przy jego bramce z akcji asystował Filip Morawski. Na kilka minut przed końcowym gwizdkiem Escola wykrzesała z siebie resztki sił i pokonała naszą obronę i bramkarza. Przy wyniku 4:3 zrobiło się jeszcze bardziej gorąco na boisku i trybunach, ale pomimo doliczonego czasu gry Znicz nie pozwolił sobie wyrwać zwycięstwa.
Dziękujemy całej drużynie i Trenerom za piękne widowisko, walkę do ostatniego gwizdka i dostarczone emocje.
Gratulujemy kolejnej wygranej i trzymamy kciuki za następne mecze, w tym rewanżowy mecz z Escolą.