Naprzód Żernica
Naprzód Żernica Gospodarze
5 : 1
3 2P 0
2 1P 1
Społem Zabrze
Społem Zabrze Goście

Bramki

Naprzód Żernica
Naprzód Żernica
90'
Widzów:
Społem Zabrze
Społem Zabrze
41'
Nieznany zawodnik

Kary

Naprzód Żernica
Naprzód Żernica
Społem Zabrze
Społem Zabrze
57'
Nieznany zawodnik
73'
Nieznany zawodnik
80'
Nieznany zawodnik

Skład wyjściowy

Naprzód Żernica
Naprzód Żernica
Społem Zabrze
Społem Zabrze
Brak danych


Skład rezerwowy

Naprzód Żernica
Naprzód Żernica
Społem Zabrze
Społem Zabrze
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Naprzód Żernica
Naprzód Żernica
Imię i nazwisko
Witold Czekański Trener
Sławomir Sokołowski Kierownik drużyny
Społem Zabrze
Społem Zabrze
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

M B

Utworzono:

15.05.2016

Relacja ze strony Naprzód Żernica

W niedzielę w Żernicy została rozegrana 26 kolejka zabrzańskiej Serie A. Miejscowy Naprzód mierzył się z piątym zespołem, biorąc pod uwagę spotkania rozegrane w 2016 roku, czyli ze Społem Zabrze. Spotkanie od początku toczy się pod dyktando naszej drużyny. Mamy większe posiadanie piłki, nieźle wygląda nasza gra piłką. Po jednej z akcji, w której brało udział 5-6 zawodników, powracający po długiej kontuzji Krzysztof Balon zagrywa futbolówkę w pole karne do Tomasza Sokołowskiego, a będący ostatnio w niesamowitej formie Soko wyprowadza nasz zespół na prowadzenie.

W 37 minucie do zagranej piłki przez Bartosza Klugra na wolne pole dopada Tomek Sokołowski, wpada w szesnastkę Społem i po starciu z obrońcą gości sędzia dyktuje jedenastkę dla naszego zespołu. Kolejny raz pewnie zamienia ją na bramkę Piotr Zieliński, umieszczają piłkę w okienku bramki i prowadzimy 2:0. Drużyna z Grzybowic okazje na zdobycie gola stwarza po długich wrzutach z autu albo po dalekich zagraniach z obrony do ataku. Właśnie po takim długim podaniu i faulu naszego zawodnika goście w 41 minucie mają rzut wolny z około 20 metra, po strzale na naszą bramkę świetną interwencją popisuje się Andrzej Pielecki, niestety do dobitki dopadają zwodnicy Społem, zdobywając tym samym bramkę kontaktową.

Do przerwy utrzymał się wynik 2:1. Druga część spotkania ma podobny przebieg jak pierwsza, to nasza drużyna prowadzi grę a goście, przez długie piłki próbują zagrozić naszej bramce. W 70 minucie do świetnego prostopadłego podania posłanego przez wprowadzonego w drugiej połowie za wracającego po kontuzji Pawła Madeja, Łukasza Kowalskiego dobiega Tomasz Sokołowski, próbuje minąć bramkarza gość, jest faulowany, sędzia dyktuje prawo korzyści, bo do piłki dopada Zbigniew Sodel i umieszcza piłkę w pustej bramce. W 73 minucie po faulu na Zbyszku Sodlu obrońca gościu otrzymuje drugą, a w konsekwencji czerwoną kartkę.Pięć minut później po naszym golu, Tomasz Sokołowski wycofuje piłkę do ustawionego za dwudziestym metrem bramki gości Krzysztofa Balona, ten strzałem z dystansu, zrywa pajęczyna z bramki Społem, 4:1 dla nas.

Kilka minut po naszym golu, Społem ma rzut wolny, w walce w polu karnym zdaniem sędziego zawodnika gości fauluje Paweł Kober. Arbiter dyktuje jedenastkę, „piłkarz” Społem jednak posyła futbolówkę dobre 2 metry nad bramką strzeżoną przez Andrzeja Pielckiego. Wynik na 5:1 dla Naprzodu ustala rezerwowy Jakub Nowosielski, wykorzystując wyjście bramkarza drużyny z Zabrza do piłki zagranej na skraj pola karnego, przebitkę wygrywa z nim Tomasz Sokołowski, zagrywa piłkę do Kuby, a ten umieszcza ją w pustej bramce.

Podsumowując, wygrywamy pewnie, bo aż 5:1, zwycięstwo w tym spotkaniu bez wątpienia należało się naszej drużynie, byliśmy pod każdym względem lepsi od gości z Grzybowic.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości