W ostatniej kolejce w tym roku zawodnicy Orła Pawonków udali się do Rusinowic, gdzie zmierzyli się z miejscowym Dragonem.
Pierwsze minuty spotkania to atak drużyny gospodarzy, gdyż po jednym ze strzałów piłka odbija się 2 razy od słupka i na szczęście zawodników gości piłka nie wpada do bramki. Orzeł starał się szybko odpowiedzieć i kilka minut później piłkę na 40 metrze od bramki zatrzymuje Michał Grabiński, po to by Artur Mrugala uderzył ją w samo okienko bramki. Można powiedzieć, iż była to zdecydowanie bramka sezonu, żałujemy tylko, że nikt tego nie uwiecznił. Dragon próbował odrobić straty i udało im się to, po jednym z dośrodkowań piłkę delikatnie musnął napastnik Rusinowic i ta całkowicie zmyliła bramkarza Pawonkowa i mamy wynik 1-1. Mecz stał się bardziej wyrównany i każda ze stron próbowała objąć prowadzenie tuż przed przerwą. Udało to się przyjezdnym, gdyż po bardzo składnej akcji Patryk Kaczmarzyk zauważa wolnego Wojciecha Małczak i posyła mu prostopadłą piłkę, a ten w sytuacji sam na sam z bramkarzem daje prowadzenie Orłom.
Drugą połowę to zawodnicy z Pawonkowa rozpoczynają bardzo dobrze i po jednej z akcji, gdzie na prawej flance Marek Jelonek wraz z Szymonem Mlynkiem rozklepali obronę Dragona, obsłużyli niepilnowanego Wojciecha Małczak, który bardzo precyzyjnym strzałem zdobywa swoją drugą bramkę w spotkaniu. Dragon nie chciał zejść z boiska jako przegrany i ciągle starał się zagrażać bramce Pawonkowa i po jednej z akcji popełniamy błąd w obronie i jeden z naszych zawodników za wysoko dźwiga nogę i sędzia dyktuje jedenastkę, którą początkowo broni bramkarz Orła jednak przy dobitce nie miał już szans i Dragon niweluje stratę do 1 bramki. Drużyna z Pawonkowa bardzo chciał mieć mecz pod kontrolą, by tak się stało musieli zdobyć bramkę, która uspokoiła by grę. Udaje się to Markowi Wieczorek, który po podaniu od Szymona Mlynka lobuje bramkarza z dalekiej odległości. Ataki ze strony Rusinowic nie ustawały i po jednym ze strzałów nasz bramkarz obija piłkę dość niefortunnie, bo wpada ona wprost na głowę zawodnika gospodarzy, a ten ustala wynik spotkania na 3-4 dla Pawonkowa.