Clescevia Kleszczewo - Maratończyk Brzeźno


Clescevia  Kleszczewo
Clescevia Kleszczewo Gospodarze
1 : 3
1 2P 2
0 1P 1
Maratończyk Brzeźno
Maratończyk Brzeźno Goście

Bramki

Clescevia  Kleszczewo
Clescevia Kleszczewo
Kleszczewo
90'
Widzów:
Maratończyk Brzeźno
Maratończyk Brzeźno

Kary

Clescevia  Kleszczewo
Clescevia Kleszczewo
10'
Paweł Błaszczyk akcja ratunkowa
35'
Łukasz Frąckowiak niebezpieczna gra
70'
Paweł Błaszczyk niesportowe zachowanie
Maratończyk Brzeźno
Maratończyk Brzeźno

Skład wyjściowy

Clescevia  Kleszczewo
Clescevia Kleszczewo
Maratończyk Brzeźno
Maratończyk Brzeźno


Skład rezerwowy

Clescevia  Kleszczewo
Clescevia Kleszczewo
Maratończyk Brzeźno
Maratończyk Brzeźno

Sztab szkoleniowy

Clescevia  Kleszczewo
Clescevia Kleszczewo
Imię i nazwisko
Zenon Piechocki Trener
Maratończyk Brzeźno
Maratończyk Brzeźno
Imię i nazwisko
Piotr Mowlik Trener
Jerzy Barczak Kierownik drużyny

Relacja z meczu

Autor:

Zenon Piechocki

Utworzono:

26.04.2015

Przy pięknej, ciepłej i wiosennej pogodzie piłkarze Clescevii ponieśli zasłużoną porażkę z niżej notowanym w tabeli zespołem Maratończykiem Brzeźno. Piłkarze Clescevii już od kilku lat nie potrafią pokonać tego przeciwnika. W tym sezonie goście prezentują się nadzwyczaj korzystnie. Bardzo solidni w obronie i niebezpieczni w ataku, szczególnie skrzydłowi tego zespołu. W 10 minucie po faulu tuż za linią pola karnego, za który to faul Paweł Błaszczyk został ukarany żółtą kartką, niebezpiecznie strzelał zawodnik gości. W 16 minucie Clescevia przeprowadziła wzorową akcję „Bert” Jadowski- Łukasz „Frącek” , a kończył niestety niecelnym strzałem głową Łukasz Szymczak. W 22 minucie dobre dośrodkowanie Pawła Błaszczyka również głową próbował skierować piłkę do bramki gości „Bert” Jadowski” , ale piłkę po jego strzale z bramki wybili obrońcy gości. W rewanżu pod naszą bramką obrońcy Clescevii w wyniku źle zastawionej pułapki „na spalony” na czystą pozycję wyszedł napastnik gości, ale …podał wprost w ręce naszego bramkarza Adriana „Pruchy”. W 27 minucie po kolejnym dobrym dośrodkowaniu Łukasza „Frącka” w boczną siatkę bramki gości trafił Paweł Błaszczyk. W 31 minucie goście przeprowadzili składną akcję pod naszą bramką i napastnik gości z bliskiej odległości ulokował piłkę w naszej bramce dając prowadzenie swojemu zespołowi 1 – 0. Taki wynik utrzymał się do przerwy.

W drugiej połowie dążący do uzyskania wyrównania zawodnicy Clescevii nadziali się w 74 minucie na klasyczną kontrę i po spokojnym rozegraniu piłki w przewadze pod naszą bramką ulokowali piłkę w naszej bramce. Na domiar złego chwilę wcześniej drugą żółtą kartkę otrzymał Paweł Błaszczyk , w związku z czym Clescevia kończyła mecz w osłabieniu. Gości wynik 2-0 nie satysfakcjonował, gdyż grali w przewadze 1 zawodnika. Dwie minuty później solowa akcja prawoskrzydłowego zakończyła się zdobyciem trzeciej bramki. Po zdobyciu trzeciej bramki goście zwolnili trochę tempo meczu, co wykorzystali zawodnicy Clescevii i za sprawą Bartka „Miedziny” strzelili honorowego gola. W ostatniej minucie bliski zdobycia bramki był jeszcze Bartek „Kali”, ale dosłownie w ostatniej chwili jego strzał zablokował obrońca gości. W przyszłym tygodniu mecz z LKS Kicin został przeniesiony na inny termin. Jest więc czas na pracę na treningach i wyciągnięcie wniosków z przegranego meczu. Wszystko w nogach i głowach piłkarzy Clescevii.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości