W swoim pierwszym ligowym spotkaniu dziewczyny zaprezentowały się z przyzwoitej strony.
Widoczny był progres w stosunku do pierwszej konfrontacji ze Skałką podczas sobotniego turnieju.
Nadal widoczne były przestoje w grze, niemniej wyglądało to o wiele lepiej.
Z bardzo dobrej strony pokazała się bramkarka, Wiktoria Matczuk - 7 obron.
Doskonałą dyspozycję strzelecką zaprezentowała Weronika Sobańska - 11 bramek.
Po raz kolejny dobrą formą błysnęła Natalia Grzenia.
Wyróżnienia, wyróżnieniami, ale należy pochwalić cały zespół, bo mimo porażki tchnęły swoją postawą sporo optymizmu. Pamiętajmy, że nasze rywalki, to górna ligowa półka i przegrana wstydu nam nie przynosi.