Ligowy falstart rezerw Darłovii

Ligowy falstart rezerw Darłovii

Darłovia II Darłowo - KS Skibno 0 : 1 ( 0 : 0 )

Domowym meczem z KS Skibno rozgrywki w rundzie wiosennej zainaugurowali piłkarze rezerw Darłovii Darłowo. Do tego meczu drużyna prowadzona przez Artura Maciąga przystępowała z planem na zrewanżowanie się rywalowi, któremu jesienią na boisku w Skibnie uległa 1 : 3.

Od pierwszych minut gry zdecydowaną przewagę posiadali Darłowianie i już w pierwszej ze swoich akcji mogli wyjść na prowadzenie. W decydującym momencie zagranie Mikhailenko do niepilnowanego Wyrosławskiego zdołał jednak wybić na rzut rożny zawodnik gości. Inicjatywa gospodarzy w kolejnych minutach powinna przynieść zmianę wyniku, ale w dalszym ciągu brakowało im skuteczności i spokoju w finalizacji swoich akcji, co sprawiło, że uderzenia Wyrosławskiego, Dywana czy też Łańko nie zdołały pokonać bramkarza gości. Ci zaś bardzo rzadko przedzierali się w pobliże pola karnego bramki strzeżonej przez Miranowicza, a i ten swoich interwencjach spisywał się bez zarzutu. Taki przebieg boiskowych wydarzeń sprawił, że pierwsza odsłona meczu zakończyła się wynikiem bezbramkowym.

Druga część meczu rozpoczęła się dla Darłowian w najgorszy możliwy sposób. Goście rozegrali piłkę na prawym skrzydle, zagrali ją w pole karne, gdzie początkowo futbolówkę wyblokował Szymon Siarnecki, ale uczynił to na tyle pechowo, że została ona pod nogami Zbigniewa Dominkiewicza. Zawodnik KS Skibno próbował z ostrego kąta dośrodkować do nadbiegających kolegów z drużyny, ale uczynił to na tyle szczęśliwie, że wrzucił piłkę "za kołnierz" bramkarzowi Darłovii. Po utracie bramki Darłowianie usilnie dążyli do wyrównania stanu meczu, a okazje do tego mieli m.in. Dudek, Ordak, Wyrosławski czy też Szopiński. Niestety, żadna z tych prób nie była w stanie doprowadzić do zmiany rezultatu, a ofiarnie grająca defensywa gości pozostała niepokonana. Ofensywne nastawienie Darłowian skutkowało także zagrożeniem pod bramką Miranowicza, a kilka z kontr gości sprawiło, że bramkarz musiał interweniować. W tym w ostatnich sekundach meczu, kiedy to poradził sobie w sytuacji sam na sam z napastnikiem drużyny ze Skibna.

Minimalna porażka z drużyną z czołówki ligi to z pewnością spory zawód dla Darłovii, która bardzo dobrze prezentowała się w okresie przygotowawczym. Pod względem piłkarskim, także w meczu z KS Skibno Darłowianie pokazali swoje walory, ale nieskuteczność pod bramką rywala sprawiły, że przypadkowo zdobyta bramka wystarczyła przyjezdnym do zdobycia kompletu punktów. Najbliższa okazja do zdobycia pierwszych punktów już za tydzień, kiedy to rezerwy Darłovii zmierzą się z rezerwami Mechanika Bobolice.

Bramka:

0 : 1 - Zbigniew Dominkiewicz - 46 minuta

Skład Darłovii II: Miranowicz - Ordak, Szopiński, Dudek, Piołunkowski (53' Kaczyński) - Zawada - Dywan, Łańko (57' Gręda), Siarnecki, Mikhilenko - Wyrosławski 

Żółte kartki: Szopiński (Darłovia), Woźniak, Fąfara, Rymarkiewcz (KS Skibno)

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości